-
Lekcja 1 - Co można fotografować w mieście 3
-
Wykład1.1
-
Wykład1.2
-
Wykład1.3
-
-
Lekcja 2 - Kiedy fotografować? 4
-
Wykład2.1
-
Wykład2.2
-
Kartkówka2.1
-
Assignment2.1
-
-
Lekcja 3 - Kompozycja i nie tylko 2
-
Wykład3.1
-
Wykład3.2
-
1.2 Co można fotografować w mieście
Żeby podnieść aparat do ręki, warto wiedzieć gdzie się zatrzymać. W plenerze miejskim wszystko może stać się ciekawym planem zdjęciowym, ale jak zwykle pewne miejsca i obiekty są bardziej warte zdjęcia niż inne. Oczywiście nie od razu będziecie je dostrzegali, to przychodzi z czasem. A możliwości? Są naprawdę bardzo duże, najlepiej odda to obrazowe dziennikarskie powiedzenie kierowane do adeptów tej profesji: tematy leżą na ulicy. Podobnie jest z fotografią. Trzeba tylko umieć je dostrzegać i wykorzystać. Na co zatem warto zwrócić uwagę? Obiekty szczególnego zainteresowania możemy podzielić sobie na 3 kategorie:
OBIEKTY NOWOCZESNE
W miastach bezustannie powstają nowe budowle, niejednokrotnie są to bardzo ciekawe, nowoczesne rozwiązania architektoniczne, które skutecznie mogą zapracować na nasze zdjęcie. Wysokie wieżowce, przeszklone powierzchnie, przęsła nowoczesnych mostów, geometria tych budynków, kolorystyka, to częste elementy pojawiające się na zdjęciach z nowoczesną architekturą. Pamiętajmy jednak, by nie odwzorowywać budynku w zwyczajny sposób, często warto skupić się na jego detalach. Bywa wprawdzie, że zdjęcia mają wówczas często charakter abstrakcyjny, ale na tym właśnie polega niekomercyjne fotografowanie nowoczesnych obiektów. Nie każdemu oczywiście odpowiada ten typ fotografii, ale przecież warto sprawdzić się na każdym polu, także w celu wzbogacenia swojego portfolio.
Wydawałoby się, że na zwykłym, choć nowoczesnym moście nie znajdziemy zbyt wielu interesujących motywów do sfotografowania, ale wystarczy się trochę poruszać, by znaleźć odpowiedni kąt.
Wystarczyło ruszyć się kilkadziesiąt metrów od naszego studia, by znaleźć taki oto, lekko graficzny kadr z kawałkiem współczesnej architektury. Ale spójrz na drugą fotografię…. skoro już mamy okazję, zróbmy dwa, trzy różne ujęcia – potem można zdecydować, które jest ciekawsze. W tym wypadku wykorzystano widełki zooma – poprzednie zdjęcie zrobiono na 28mm, kolejne na 75mm. Widzisz jak różne efekty i różne zdjęcia. To drugie ujęcie wymaga jeszcze dopracowania, można je skadrować ograniczając się np. do samej szyby. Użyto czerni i bieli, ponieważ niebieski kolor ramy okiennej nazbyt odwracał uwagę od meritum. Przy skadrowaniu ujęcia do samej szyby, nie byłoby to konieczne.
Pytanie:
Co stanowi podstawową zaletę fotografowania nowoczesnej architektury?
Odpowiedź:
Czystość kompozycji i geometria. Jeśli dołożymy do tego oryginalne spojrzenie, efekty mogą być naprawdę imponujące.
Brałem udział w ocenianiu zdjęć w konkursie fotograficznym poświęconym Wielkopolsce. Nie brak w tym regionie wspaniałych zabytków, jednak pierwsze miejsce zajęło abstrakcyjne ujęcie, na które składały się linie współczesnego pomnika.
Oczywiście autor wykonał odpowiednie zdjęcie, zadbał o światło, wykonał fotografię pod takim kątem, by linie tworzyły ciekawy układ geometryczny. Nowoczesne linie stanowią doskonałą pożywkę dla fotografa, abstrakcja również ma swoją wartość.
W przypadku pierwszej jeszcze można się domyślić, że przedstawia most, ale kolejna stanowi dla widza zagadkę.
Drugie miejsce we wspomnianym konkursie zajęła z kolei fotografia, przedstawiająca odbicie w szybie auta, odbicie nieprzypadkowe oczywiście. Gdyby obraz z odbicia został przedstawiony bezpośrednio, zdjęcie nie miałoby szans… Szyba jest zatem motywem, który warto wykorzystać – co zresztą widzieliśmy już wyżej – ale jak ze wszystkim i z nim nie należy przesadzać. Pamiętaj przy tym, że nie do samej szyby musisz się ograniczać, są jeszcze lusterka, lakier samochodowy, czy kałuże (wdzięczny temat, aczkolwiek niełatwy).
Na czym polega atut tej fotografii? Nie na zwykłym ujęciu odbicia, lecz ujęciu odbicia nawet panoramy ulicy. Nie odnosicie też wrażenia jakby w szybach było widać nieprawdziwy wirtualny świat?
Poniżej z kolei inne próby oryginalnego przedstawienia architektury miasta.
A jeśli znaleźliście się na zwykłym blokowisku? To przecież także współczesna architektura, choć niewdzięczna do fotografowania. Ale nie składajcie broni, rozejrzyjcie się dookoła, podejdźcie bliżej lub oddalcie się od bloku. Linie balkonów, narożników budynku, kolory elewacji czy drzwi na wielkiej pustek ścianie, kadrujcie pod różnym kątem…. To wszystko może stanowić doskonały temat. Oczywiście takie ujęcia nie będą budziły takiego zachwytu jak Taj Mahal, to nie obiekty tej miary. Ważne jednak, abyście umieli wykorzystać atuty swojego otoczenia. Każdy kto choć trochę się zna na fotografii na pewno doceni dobrze skomponowane zdjęcie, ciekawość spojrzenia.
Dwie poniższe fotografie są przykładem co można wyciągnąć ze starego blokowiska.
Z kolei na tych zdjęciach widzimy, że cechy charakterystyczne budynków (ich kolorystyka) stały się atutem ujęć.
ZABYTKI, STARE MIASTO
Świetnym tematem do zdjęć mogą być zabytki kultury, starówki miast, malownicze wiatraki w skansenie, zamki, pałace, stare kościółki, pomniki wielkości poprzednich epok. Resztki, pozostałości kultur z poprzednich epok – nieraz w znakomitym stanie – to świetny temat na zdjęcia. Po całej Polsce jest rozrzuconych całe mnóstwo ciekawych zabytków, także rzeźb, czy zapomnianych pomników. Wystarczy wejść na stronę własnego miasta, żeby rozeznać się po okolicy, jak wiele jeszcze miejsc czeka na to, by odkrył je fotograf. Jest przyjemność fotografowania, ale także szlachetna praca, zwłaszcza, że o ile na ilość zabytków narzekać nie możemy, to kilka gorzkich słów o ich stanie rzec by można. Stąd, być może za kilka, kilkanaście lat nasze zdjęcia będą jedynymi, które dadzą świadectwo istnienia takiej czy innej budowli?
Zabytki dają fotografowi wielkie możliwości, każdy element starej budowli może stanowić odrębny temat. Nawet ściana anonimowego budynku może stać się doskonałym tłem dla gry cieni, dla przypadkowego lub zaplanowanego portretu, zdjęć mody, aktu czy też wręcz tematem zdjęcia ze względu na samą fakturę zniszczonego przez upływające lata tynku. Ze starą, zabytkową budowlą można zrobić nieomal wszystko, wykorzystać każdy jej centymetr powierzchni, wszystko zależy od naszej inwencji.
Miejmy nadzieję, że te pięknie zachowane wiatraki ze skansenu jeszcze długo będą cieszyły oczy zwiedzających i obiektywy naszych aparatów. Aby przywołać wrażenie XIX-wiecznej fotografii to zdjęcie zostało zrobione techniką analogową.
Ten fragment kościółka świetnie zakomponował się w czerni i bieli z fragmentem drzewa. Warto wprowadzać do zdjęć architektury elementy natury, np. rozłożyste gałęzie drzew, dzięki temu nasze zdjęcia staną się bogatsze. Kontrast między dziełem natury, a dziełem człowieka lepiej uwydatnia charakter budynku.
Zamek w Kórniku – fotografia nie obroniłaby się gdyby nie niezwykle niebieskie niebo i woda oraz odbicie zamku w jej tafli.
POINDUSTRIALNE POZOSTAŁOŚCI
Bardzo ciekawymi obiektami do fotografii są stare, czasem zniszczone – czy brutalnie mówiąc – zdewastowane miejsca. Dla zwykłego turysty obiekt musi mieć historyczną wartość, by był godny zwiedzenia, czy uwiecznienia, dla fotografa wszystko powinno być potencjalnym celem. Osoby, które już od jakiegoś czasu fotografują, wprost uwielbiają podniszczone budynki czy wręcz gruzowiska po nich. Na kilkudniowych plenerach realizowanych w różnych miejscach Polski bezustannie zatrzymujemy się na nieplanowane zdjęcia przeróżnych ruin. Na co konkretnie zwracać uwagę? Rozpadające się budynki, gruzowiska nieraz pozostawiają cenne ślady bytności dawnych użytkowników, czy mieszkańców, skrawki przedmiotów, lalki, podniszczone papiery, odrapane tablice, wystające pręty – to wszystko składa się na ciekawy temat do zdjęć. W Polsce mamy takich miejsc mnóstwo, od rozpadających się w środku miasta budynków, poprzez nieukończone budowle, po stare, rozsypujące się dworki. Są fotografowie dla których zdjęcie opuszczone szpitala dla psychicznie chorych będzie lepszym trofeum niż najpiękniejsza fasada najbardziej okazałego pałacu. Są to miejsca o niesamowitym klimacie, spróbujcie go zatrzymać.
To jedno z takich miejsc, stara gorzelnia napotkana podczas jednego z plenerów. Niezwykłe klimatyczne miejsce. Sfotografowany zbiornik doczekał się kilku bardzo dobrych realizacji, a każda nieco inna. Autor zrobił zupełnie coś innego niż wszyscy, zszedł do kanału i sfotografował zbiornik od dołu. Podczas wieczornego konkursu zdobył tym zdjęciem pierwsze miejsce, a jeśli zajrzysz tam, to dostrzeżesz, że naprawdę dobrych fotografii wykonano tam bez liku.
Ćwiczenie:
Żeby coś znaleźć, trzeba się samemu zgubić
Twoim pierwszym ćwiczeniem będzie fotograficzna wyprawa. W zależności od możliwości byłoby dobrze, żebyś poświęcił choć kilka godzin. Wybierz – mniej więcej – rejon w który twoim zdaniem warto by zainwestować trochę czasu. Być może starsza część miasta, a może mniej znane rejony?
PRZYGOTOWANIE:
Bardzo interesującym miejscem jest moment w którym miasto się kończy, a zaczyna wieś. Czyli te miejsca na granicach miast. Zupełnie przez przypadek wielokrotnie znajdowałem niezwykłe budowle, zapomniane przez ludzi i historię budynki, ruiny, których nie było nigdzie na mapie. To nieprawda, że wszystko już zostało odkryte. Niezwykle ciekawe miejsca mogą się znaleźć i niemalże w samym centrum miasta. Jak odnaleźć takie miejsca? Warto zrobić wywiad, czasem internetowy innym razem środowiskowy. Dla przykładu opiszę jak „rozpracowałem” Poznań i okolice. Jako przyjezdny zacząłem od gubienia się w różnych dzielnicach, szedłem ścieżkami wiedziony jedynie instynktem, czy może ślepym trafem. Im bardziej kręta uliczka, tym lepiej. W ten sposób znalazłem opuszczoną stację kolejową (200 metrów od współczesnej stacji), o której Poznaniacy już dawno zapomnieli. Jest to cały kompleks budynków, starych, rozpadających się, ale pełnych niesamowitych skarbów, łącznie z wrakami starych wagonów (okazało się, że niektóre z nich latem są zamieszkiwane). Budynki częściowo zostały porośnięte roślinnością, tak, że można się wspaniale bawić fotografując walkę cywilizacji i natury. Z kolei w pobliżu perły Poznania – Starego Browaru – znajduje się opuszczony stadion, w którym czasami rozgrywane są amatorskie mecze. Murawa jest zachowana w dobrym stanie, ale tam gdzie powinny być ławki dla publiczności, rosną obecnie krzewy i drzewa. Z góry rozciąga się znakomity widok na spory kawałek Poznania. Takich miejsc można wymieniać całe mnóstwo, nie tylko w Poznaniu, ale w każdym mieście i rejonie Polski.
WYKONANIE:
Nie wyznaczaj sobie sztywnych ram, czy tematów, ciesz się wolnością odkrywcy. Wszystko może być interesujące, mały rozpadający się kościółek i opustoszała fabryka. Takie miejsca mają niesamowity klimat i urzekają, tym, co zawsze budzić będzie ciekawość – tajemnicą. Nie omijaj szerokim łukiem nowoczesnych budowli, niech twoją zasadą będzie brak zasad. Próbuj różnych ujęć, spod różnych kątów, nie wahaj się rozglądać , wchodzić na murki, czy inne podwyższenia, nie obawiaj się poświęcenia. W miarę możliwości zwracaj uwagę na ludzi, czasem nierozerwalnie związani z miejscem dopowiedzą swoją osobą ważny kawałek historii. Zwłaszcza starsi ludzie czują się dumni, że ich słowa są doceniane, chętnie opowiedzą coś o miejscu, w którym mieszkają. Nieraz warto podejść do starszej osoby siedzącej za ogrodzeniem czy na ławce i pochwalić ogródek, czy sam domek. W zamian gospodarz może nam udzielić cennych wskazówek co do dalszych kierunków, czy obiektów wartych sfotografowania. Odrobina przyjaznej rozmowy pozytywnie nastroi każdego modela. Warto zaczynać rozmowę od drobnego komplementu, to zawsze przyjaźnie nastawia rozmówcę. Nieraz wystarczyło wspomnieć o urokliwej okolicy, żeby od mieszkańca okolicy otrzymać bogaty opis miejsc wartych zwiedzenia. Czasem wystarczy zwyczajne „dzień dobry”, by rozpocząć przyjazną pogawędkę. Im dalej od cywilizacji, tym łatwiej nawiązać taką rozmowę.
WYNIK:
Po takiej wyprawie należy oddzielić szybko zdjęcia, które zamierzamy dopracować, czy w jakiś inny sposób wykorzystać. Warto pliki, które będą zmieniane skopiować do osobnego folderu i bezpośrednio je dopracować. Nieraz lekka poprawa kontrastu, czy zwykłe przyciemnienie nieba albo zamiana zdjęcia na czarno-białe znacząco zmieniają charakter zdjęcia.
Doskonałym miejscem do fotografowania jest także pogorzelisko, w każdym mieście można jakieś znaleźć. Na jednej z fotografii widzicie ludzi szukających ciekawych ujęć detalu, z kolei na drugim jeden z efektów tej pracy. Zaznaczę, że gdy przejeżdżaliśmy obok tego pogorzeliska, nie miałem zamiaru się zatrzymywać, nie było w planach, to uczestnicy nalegali…
Zapamiętaj!
Nie stawiaj przed sobą barier, wchodź tam, gdzie krępujesz się wejść (pamiętaj tylko, by szanować prywatność innych). Często również, z niechęci do takich smutnych miejsc jak spalony dom, omijamy je, lekceważymy, bo robienie zdjęć rzeczy nieładnych (bo czy pogorzelisko jest ładne?) nie leży w naszej naturze. Ale spróbuj, może przekonasz się, że warto.